PRL bis

Po co PiS przejmuje sądy? Właśnie po to, żeby używać trików, specjalnych trybów, by w sprawach dotyczących ludzi władzy pomijać dowody, orzekać po cichu i po myśli Kaczyńskiego i Ziobry. Po to im byli potrzebni neosędziowie. Obywatel w zderzeniu z nimi nie ma szans. PRL bis.

Robimy zrzutkę na prezent dla Jarusia.

Fragment z tekstu Tomasza Lisa #CzwartaPseudowładza.

Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej tłumaczy, jakie obligacje kupił premier Mateusz Morawiecki. Jest także wniosek do CBA.

Więcej o nieuczciwości Morawieckiego ws. zakupu obligacji skarbowych >>>

 

Malutki zakompleksiały człowiek, wokół którego biegają pieski

Ktoś chętny do współudziału w wielkim sukcesie rządu w walce z Covid-19?

>>>

Podczas inwigilacji Romana Giertycha za pomocą systemu Pegasus CBA miało ściągnąć z telefonu byłego wicepremiera, a obecnie czynnego adwokata, jego prywatne rozmowy m.in. z Donaldem Tuskiem – podaje “Gazeta Wyborcza”.

Więcej o podsłuchiwaniu rozmów Giertycha z Tuskiem >>>

Nie rozumiałam, dlaczego Maciej Gdula dołącza do prawicowych krzykaczy zafiksowanych na refren o winach Tuska. Problemem na opozycji nie jest Donald Tusk. Problemem jest to, że opozycji nadal nie stać na to, by dostrzec, że to Tusk, czy chcą, czy nie, stwarza szansę na zjednoczenie opozycji tak, byśmy chcieli na nią zagłosować – mówi prof. Monika Płatek, prawniczka z Wydziału Prawa i Administracji UW, feministka. – Jedyną możliwość, by przerwać instytucjonalne i społeczne niszczenie państwa polskiego, widzę w tym, by cała opozycja, z wyłączeniem faszystów, stanęła zjednoczona do wyborów. Dopóki arytmetyka wyborcza się nie zmieni, nie ma innej drogi. Na dziś wszystko, co mogą partie opozycyjne, idąc do wyborów oddzielnie, to zagwarantować sobie rozparcie się w ławach opozycji – podkreśla.

Rozmowa z prof. Moniką Płatek >>>

 

Samotny, zgorzkniały, mściwy

W tym tygodniu zmarł pracownik CBA, który pracował nad systemem do inwigilacji Pegasus. Dyrektor był odpowiedzialny za uruchomienie i funkcjonowanie systemu. W ostatnich tygodniach niezależne badania wykazały, że Pegasus był wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji i nie tylko. Politycy PiS początkowo zaprzeczali, że Polska korzysta z systemu, jednak w końcu przyznali, że jest w użyciu. Dowody na zakup Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości przedstawiła NIK.

Więcej o zmarłym dyrektorze CBA >>>

„Polski ład” nie jest żadnym przemyślanym projektem długofalowej reformy gospodarki i państwa. On niszczy wszystkie reformy po roku 1989 (wolnościowe, decentralizacyjne, prywatyzacyjne…). Polacy – i to nie tylko twardy elektorat opozycji – widzą, że nie ma żadnego wielkiego planu, a po chaosie stycznia przyjdzie chaos lutego, po chaosie zimy przyjdzie chaos wiosny. „Polski ład”, zamiast być paliwem PiS-owskiej propagandy „sprawczości” i „walki z imposybilizmem”, stał się młyńskim kamieniem u szyi Kaczyńskiego – pisze Cezary Michalski.

Esej Cezarego Michalskiego >>>

 

Polityka dyktowana przez koronawirusa

Koronawirus przykryje wszystkie tematy polityczne. I nie dziwota – wszak chodzi o nasze życie.

Władza PiS zaniedbała służbę zdrowie, jest gorzej niż kilka lat temu, pozamykane szpitale i oddziały zakaźne.

Duda obiecuje Fundusz Medyczny, ale z tego nic nie wynika, bo z pieniędzy tak czy siak przeznaczonych na służbę zdrowia, tylko inaczej nazwanych.

To nie tyle kłamstwo tej władzy, to jest szajs. Oni są z szajsu i szajsem chcą kupić społeczeństwo.

Dojdzie w Polsce do sytuacji, jak we Włoszech, gdzie chorzy na koronawirusa wyrywają sobie respiratory, walczą o łóżko na oddziałach w szpitalach.

Nałóżmy na to kryzys ekonomiczny, bo ten idzie, a nasz kraj ma zdewastowane finanse publiczne, kreatywną księgowość (krętacz Morawiecki do tego doprowadził), a więc kryzys ekonomiczny będzie u nas zdecydowanie cięższy niż gdzie indziej.

Koronawirus przyczyni się do zaatakowania w pierwszym rzędzie ustroju demokratycznego w Polsce, najprawdopodobniej dotknie też instytucje unijne, włącznie z tym, że może być zagrożony byt UE.

Taka zawsze była polityka. Nagle robiła zwroty, skręty. A Polska zaniedbana, rządzący do dupy. Jeżeli uzmysłowimy sobie, że tak duży naród nie powinien tracić niepodległości (a tracił), to możemy sobie wydedukować z tego, iż jako naród mamy elity polityczne do dupy. PiS to najgorsza formacja, jaka dostała się do koryta po 89 roku.

Już powinien być przesunięty termin wyborów prezydenckich. W takiej sytuacji szanse dla opozycyjnych kandydatów są mniejsze.

Kampanie kandydatów zaś zawieszone, bo to grozi rozpowszechnianiem wirusa.

Nowy Fundusz Medyczny ma osłodzić Polakom utratę 2 mld zł, które otrzyma z budżetu rządowa Telewizja Polska. I zwiększyć szanse Andrzeja Dudy na reelekcję. Na co mają iść te środki? Czy będą to osobne pieniądze, czy takie, które i tak muszą trafić do systemu w ramach ustawy 6 proc.?

Więcej o krętactwie Dudy w sprawie Funduszu Medycznego tutaj >>>

Bunty w więzieniach, domy opieki zamieniane w szpitale zakaźne, dramatyczne decyzje – kto dostanie respirator, kto łóżko na intensywnej terapii, jedna trzecia kraju pod kwarantanną. Dlaczego we Włoszech epidemia koronawirusa wybuchła z taką siłą? Być może winą są oszczędności i błędy, ale też i styl życia.

Więcej o chaosie i pandemonium we Włoszech tutaj >>>

Jest niewybaczalnym błędem obecnego rządu, że 3 tygodnie temu, gdy opozycja organizowała debatę w Senacie w spr. Koronawirusa, rząd zlekceważył problem.

Jeszcze wówczas można było poprzez kontrolę wszystkich podróżnych, ich spisywanie oraz umieszczanie podróżnych z terenów zainfekowanych w 14-dniowej kwarantannie ograniczyć zagrożenie. Rząd PiS uznał, że debata w Senacie to próba ataku na układ rządzący i publicznie lekceważył epidemię.

Więcej trafnych spostrzeżeń Giertycha o koronawirusie tutaj >>>

Prezydent Andrzej Duda na wtorek na godz. 11.00 zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego – poinformował dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna. Chodzi o sytuację związaną z koronawirusem – w kraju liczba osób nim zakażonych rośnie.

Przypomnijmy – w skład RBN wchodzą marszałek Sejmu, marszałek Senatu, premier, szef MON, szef MSWiA, szef MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski lub przewodniczący tych klubów, szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

O jej zwołanie w tej sprawie apelowała od kilkunastu dni cała opozycja. Dodajmy, że ostatnie posiedzenie RBN zwołane przez Dudę odbyło się prawie 4 lata temu i dotyczyło szczytu NATO w Warszawie.

Pojawiły się pierwsze komentarze przedstawicieli opozycji. – „Dobrze, że prezydent zdecydował się na to działanie, ale szkoda, że tak późno, bo Lewica apelowała o to od prawie trzech tygodni” – powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. – „Trzeba było naprawdę realnego poczucia zagrożenia, żeby prezydent Duda odważył się zdecydować na rozmowę z liderami parlamentarnych środowisk politycznych. Oni nie gryzą, na pewno nie zrobią panu prezydentowi krzywdy” – stwierdził poseł PSL Krzysztof Paszyk.

Sprawę komentowali też internauci: – „A tyle się Bielan naperorował w różnych telewizjach i rozgłośniach, że nie ma żadnego uzasadnienia, by zwoływać RBN”; – „Czyżby władza sobie nie radziła? Chcą przerzucić odpowiedzialność?”; – „Kiepsko musi być. W sondażach albo statystykach”; – „1. Spóźnieni 2. Przerażeni 3. Chcą zwalić winę na innych”.

Wywiad o koronawirusie w Polsce z prof. Markowskim tutaj >>>

Czytaj o Włoszech, które stają się strefą zamkniętą – tutaj >>>

Kampania Andrzeja Dudy nie jest tak słaba przez zły dobór ludzi, którzy są za nią odpowiedzialni. Jak sugeruje dzisiejszy “Wprost”, w tle trwa wojna domowa w Zjednoczonej Prawicy.

O tym, że coś dziwnego dzieje się w obozie rządzącym, już dawno wiadomo. Trudno wyliczyć wszystkie wpadki, pierwsze z brzegu to np. wojna Mariana Banasia i CBA z resztą aparatu władzy czy działania Zbigniewa Ziobry i jego “młodych wilków”, którzy mają chyba apetyt na przejęcie sterów władzy, gdyby Jarosław Kaczyński przeszedł na emeryturę. No i słynny już środkowy palec posłanki Lichockiej. To jednak tylko najbardziej widoczne problemy. Pod pokrywką tego garnka wrze.

Więcej o wojnie domowej w PiS tutaj >>>

Jak CBA walczy z Banasiem tutaj >>>

O tym, jak Ziobro zniszczył wymiar sprawiedliwości tutaj >>>

O „uczciwości” w PiS (sitcom) tutaj >>>

O matołectwie kwalifikowanym – Anna Kwiecień – w PiS tutaj >>>

„Do pieca wsadzić Kaczora, w ten sposób naród by się obudził, a Kaczor przestał ogłupiać ludzi” – to fragment „Ballady Milanowskiej” napisanej przez Jolantę Turczynowicz-Kieryłło i jej męża… Szok! Szefowa kampanii Dudy @AndrzejDuda @mecenasJTK @jbrudzinski @AdamBielan. (za wyborczą)

Koronawirus i pisowskie państwo z kartonu

Koronawirus COVID-19 w Polsce ma się dobrze. Późno odkryty i stosunkowo mała liczba zachorowań to wynik olbrzymich zaniedbań obecnego rządu PiS. Służba zdrowia w rozsypce, likwidowane są szpitale, w tym oddziały zakaźne.

Wielokroć więcej jest zachorowań niż oficjalnie się podaje, tak naprawdę nie istnieją procedury wykrywalności, wszystko jest zdane na przypadek i kilkudniowe potwierdzenie laboratoryjne zachorowania.

Andrzej Duda od rzeczy pieprzy o jakimś Funduszu Zdrowotnym, nie mówiąc skąd pieniądze i gdzie one w budżecie się zapisane, to takie pisowskie seplenienie o stępce.

Koronawirus w Europie się dopiero rozwija. Jakie osiągnie rozmiary? – trudno powiedzieć. Czy będzie dżumą XXI wieku? Oby nie.

W istocie sprawa sprowadza się do jednego organu: płuc. One szczególnie powinny być chronione. Najsłabsze mają osoby starsze i to one są głównie ofiarami.

Epidemia może (a PiS u władzy: na pewno będzie wykorzystana politycznie, włącznie z tym, że wybory prezydenckie mogą odbywać się w warunkach zarazy i być całkowicie zmanipulowane.

„COVID-19 posiada jedynie receptory komórkowe dla komórek płuc – zaraża tylko płuca. Jedyne WROTA zarażenia to NOS lub USTA, na które ktoś bezpośrednio nakichał, lub które zostały dotknięte zainfekowanymi dłońmi” – wyjaśniał swoim bliskim wybitny badacz koronawirusów prof. James Robb. List wyciekł do sieci i rozszedł się po świecie jak wirus (internetowy).

James Robb: Temat: Moje osobiste sugestie i zalecenia w związku ze zbliżającą się pandemią COVID-19 (coronavirus) – tutaj >>>

Niekontrolowane przez społeczeństwo służby specjalne mogą być wykorzystywane do rozgrywek politycznych. Tak można odczytywać niestandardowe zaangażowanie CBA w poszukiwanie materiałów obciążających marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, przeszukanie w biurze szefa NIK Mariana Banasia, czy powrót do sprawy rzekomego kupna willi przez prezydenta Kwaśniewskiego.

PiS na potęgę inwigiluje i kontroluje społeczeństwo poprzez służby specjalne. Państwo policyjne – czytaj tutaj >>>

W ciągu ostatniego roku media średnio co 8 dni donosiły o kolejnym przypadku kościelnej pedofilii, choć przestępstw popełnionych w tym czasie wykryto tylko kilka. Ujawnienie starszych spraw zawdzięczamy głównie filmowi Sekielskich i ustawie zobowiązującej do zgłaszania sprawców.

Mapa kościelnej pedofilii ma własną stronę. Można ją obejrzeć tutaj.

Co 8 dni nowy przypadek

Na 223 punkty oznaczone obecnie na mapie jako sprawcy skazani lub opisani w mediach, jest w rzeczywistości 168 księży i zakonników rzymskokatolickich. 72 to osoby skazane, a 96 tylko opisane w mediach, przez co należy rozumieć albo sprawy przedawnione, albo wręcz przeciwnie – toczące się aktualnie przed organami ścigania i sądami bądź też takie, których dalszy ciąg nie jest znany.

Więcej o Mapie kościelnej pedofilii tutaj >>>

Najpierw usłyszeliśmy długą przemowę premiera i prezydenta o tym, jak wspaniałe są media publiczne i jaką realizują cudowną misję, po czym na koniec dowiedzieliśmy się w jednym zdaniu, że właśnie odwołują prezesa telewizji. Bardzo chciałbym usłyszeć zatem, dlaczego, bo z wypowiedzi panów wynikało, że TVP jest tak wspaniale prowadzona, że prezes Kurski powinien dostać medal, a przynajmniej nagrodę – mówi nam Krzysztof Luft, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Wywiad z Krzysztofem Luftem tutaj >>>

Małgorzata Kidawa-Błońska: PiS zawłaszczył państwo, łamiąc przy tym wszelkie reguły trójpodziału władzy. Robi to konsekwentnie, odkąd objął rządy, ze szkodą dla naszej ojczyzny. Dzisiaj wyraźnie to widać. Mam na myśli tę wojnę pomiędzy NIK i CBA, która wymknęła im się spod kontroli. Obecnie trudno przewidzieć, czym to się skończy. Jedno jest pewne: nie można dziś mówić o sprawnie działających instytucjach państwowych.

Wiem, że tym niebezpieczeństwem, o które mnie Państwo pytają, jest zaniepokojonych wielu obywateli. PiS zawłaszczył sądy, aby jego finansowe i polityczne nadużycia pozostały bezkarne. Dlatego wizja przegranej prezydenta Dudy wzbudza tak ogromny popłoch w szeregach tej partii. Spodziewam się wszystkich brudnych chwytów, dlatego potrzebna będzie obywatelska kontrola wyborów.

Ostatnie wybory parlamentarne to była nierówna walka. Głównie z powodu wykorzystywania w kampanii wyborczej TVP, która promowała i promuje PiS. Przez ostatnie lata TVP dostała kilka miliardów złotych z podatków Polek i Polaków. Nie mam złudzeń, ta kampania będzie przez to trudniejsza. Z tego powodu jednym z najważniejszych dla mnie działań w tej kampanii są i będą spotkania z ludźmi. Podczas otwartych rozmów z Polkami i Polakami chcę pokazać, że rzeczywistość wygląda inaczej niż w obrazie przedstawianym w TVP.

Cały wywiad z Małgorzatą Kidawą-Błońską tutaj >>>

Państwu nie przybywa mocy wskutek codziennych bezpośrednich transmisji ze wstawania z kolan.

O sile państwa nie świadczą chełpliwe proklamacje rzekomej wielkości własnej nacji ani pretensje i żądania wywodzące się z historycznych przewag. Potęgi kraju nie budują lekceważące docinki i groźby kierowane do innych narodów. Państwu nie przybywa mocy wskutek codziennych bezpośrednich transmisji ze wstawania z kolan, ani dzięki buńczucznym zapewnieniom, że nigdy w życiu, nikomu, ani guzika. Siłę państwa weryfikuje konfrontacja z sytuacjami nadzwyczajnymi, z wydarzeniami niespodziewanymi, z kataklizmami, które stają się sprawdzianem wyobraźni i umiejętności prognozowania z jednej strony oraz refleksu i sprawności w likwidowaniu zagrożeń – z drugiej.  Rzeczywisty stan państwa ocenić można w starciu z takim na przykład wyzwaniem, jak epidemia.

Siódmy gatunek z rodziny koronawirusów, wywołujący chorobę zwaną COVID-19, obnażył pyszałkowatą bezradność państwa PiS.  Kiedy na mapie zasięgu nowej epidemii świat wokół nas zabarwił się na czerwono, Polacy otrzymali wiadomość, że kraj jest w pełni gotowy odeprzeć zarazę. Zapewniano nas, że jesteśmy odpowiednio uzbrojeni w przepisy przygotowane na takie zagrożenie, że placówki służby zdrowia są odpowiednio wyposażone, lekarze przeszkoleni, społeczeństwo poinformowane, odpowiednie służby w gotowości i ogólnie jest tak bezpiecznie, że prezydent może spokojnie jechać na narty i nie wracać aż do wyborów. Gdy media zaczęły dowodzić, że nie ze wszystkim jest tak pięknie, bo zadłużone aż na 17 mld zł polskie szpitale nie poradzą sobie z epidemią bez pomocy państwa, i kiedy opozycja zażądała wyjaśnień, władza jakby się ocknęła podejmując właściwe sobie „energiczne działania”.

Cały felieton Andrzeja Karmińskiego tutaj >>>

Macierewicz, Morawiecki, Jolanta Turczynowicz-Kieryłło i pisowska codzienna nieprawość

Za rządów PiS wszystko się waży. Ważą się losy Polski, niestety Kaczyński i jego ancymonki (mitoman Morawiecki i złamany Duda) działają na szkodę kraju, obywateli.

Nie mają wizji. Pieprzą o niej, bo wizją nie jest przekupswo (rozdawnictwo), niektórzy niedorobieni intelektualnie dziennikarze nazywają to transferem. Nasi durnie nie mają za wiele wiedzy, to typowo polskie niedoróbki, jakich przez dzieje mieliśmy nadto.

PiS to partia koryta i załatwiania kompleksów. Kaczyński zaś mentalny – nie tylko fizyczny – kurdupel. Świetnie te barachło ujął Zbigniew Herbert (Potęga smaku).

Morawiecki – mitoman, jako się rzekło – negocjuje budżet Unii Europejskiej. Ponoć jest w stanie oddać 100 mld za to, aby Bruksela nie przyczepiała się do praworządności ( istocie bezprawie) pisowskiego w Polsce.

Skończy się, jak to ancymonki potrafią: odda 100 mld, a TSUE weźmie się tym kurduplowatym autokratom do dupy.

A tak poza tym PiS czyni swoje idiotyzmy. Chory człowiek Macierewicz wraca na tapetę. Tak jak on przekazuje swoją wodę z mózgu elektoratowi PiS nikt nie potrafi, zbliża się kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej, za którą odpowiada Lech Kaczyński, byle jakie xero Jarosława.

Szefowa sztabu Dudy Turczynowicz-Kieryłło to kobieta słup, mentalnie zacofana (inaczej nie może być, aby wdać się w interesy polityczne z Dudą), a przy tym kobieta piękna, przynajmniej jak na mój gust.

Kogoś tam pogryzła ta pani. Mniejsza o zgryz, ale gdy ona się odezwie to gryzie nie tylko demokracje, ale i rozum. Niedokształcona w literaturze i w tym, co czyni nas interesującymi (bądź nie) osobowościowo.

Był palec Lichockiej, jest sobaka Dudy.

OKO.PRESS Z BRUKSELI. W piątek 21 lutego, w drugim dniu negocjacji nowego budżetu Unii Europejskiej, liderzy państw nie zdołali wypracować porozumienia. Po zaledwie 30 minutach rozmów i przy braku szans na konsensus, głowy państw przerwały nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Polska w gronie państw sprzeciwiających się budżetowym cięciom.

Więcej jak mitoman Morawiecki walczy w Brukseli >>>

2,75 mln zł – tyle na swoje działania w 2020 roku dostanie podkomisja smoleńska. „Mają rozmach… Pan Antoni zapowiadał koniec, a tu kolejne miliony złotych w błoto” – komentuje dr Maciej Lasek, jeden z autorów raportu Millera, wyjaśniającego przyczyny katastrofy z 10 kwietnia. Zaś Antoni Macierewicz już zapowiada swój kolejny raport i przekręca fakty.

O zbuku Macierewiczu, który znowu żywi się naszymi milionami >>>

Sędziowie z Olsztyna, którzy postawili się nominatowi Ziobry Maciejowi Nawackiemu, dostają listy poparcia od innych sędziów. Wspiera ich Adam Strzembosz z grupą sędziów, którzy założyli „Solidarność” w sądach w PRL-u oraz duża grupa sędziów z Warszawy.

O walce sędziów o praworządność w kraju >>>

Zakrojone na ogromną skalę przeszukania w sprawie majątku Mariana Banasia tylko w drobnej części dotyczą słynnej kamienicy w Krakowie. Z informacji Onetu wynika, że śledczy wiążą sprawę szefa NIK z gigantycznym praniem pieniędzy — chodzi o ponad 5 mln zł.

Więcej o wojnie mafijnej w PiS >>>

Dzisiejsze działania wyglądają z jednej strony jak próba zastraszenia, a z drugiej jak jakiś rodzaj zemsty. Trudno założyć, że Marian Banaś przez tyle miesięcy nie zabezpieczył jakichś dokumentów, które miałyby o nim źle świadczyć, tym bardziej, że kwestia dotyczy nieprawidłowego oświadczenia majątkowego. Oczywiście, że to niedopuszczalne, że prezes NIK-u ma problem ze swoim oświadczeniem, ale środki, które są do tego teraz używane, są niewspółmierne. Prawdziwych przestępców, z twardymi zarzutami nie ściga się w ten sposób, że kilkudziesięciu agentów w tym samym czasie wchodzi do kilku mieszkań, zatrzymuje dzieci itd. To jest bezceremonialne psucie państwa w biały dzień i jestem przekonany, że to dopiero początek, a nie koniec – mówi Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO. – To wielka klęska PiS-u, także moralna, bo pokazuje, że nic z tego, co zapowiadali – ani wzmocnienie państwa, ani zasad elementarnej uczciwości – nie zostało wprowadzone. Przypomnę, że okazało się, że politycy PiS-u rabowali kontenery PCK, a pieniądze wykorzystywali na swoje cele lub kampanię wyborczą. To kompletne bankructwo moralne partii, która wyrosła na walce z domniemaną korupcją, a tymczasem wszystko jest na odwrót i to PiS jest korumpującym ugrupowaniem – dodaje.

Wywiad z Tomaszem Siemoniakiem tutaj >>>

Prezydent Duda wielokrotnie okazywał swoją tchórzliwą naturę. W sytuacjach, kiedy naprawdę potrzeba było podejmować decyzję, on uciekał, kierował sprawy do Trybunału Konstytucyjnego. Na marginesie to pokazuje, jaką rolę pełni TK dziś. To organ przyboczny dla PiS-u, dla prezydenta, który wykonuje działania potrzebne władzy w danym momencie – mówi senator Marek Borowski. – Odnoszę wrażenie, że Kaczyński przestaje panować nad tą całą sytuacją. To już nie jest ten wszechmocny wezyr, który wszystkim steruje, a poszczególne części tego aparatu, który budował, zaczynają grać przeciwko sobie. To jest dość typowe dla autorytarnych reżimów, gdzie główny wódz słabnie – dodaje.

Wywiad z Markiem Borowskim tutaj >>>

– Obecny rząd żyje na koszt pierwszych 100 dni gabinetu premier Szydło i pierwszego rządu premiera Morawieckiego. Dokonane wówczas reformy, przyjęte ustawy na długo określiły sposób postrzegania tej władzy, wypracowały pewne stereotypy na jej temat – o 100 dniach drugiego rządu Mateusza Morawieckiego w rozmowie z Gazeta.pl opowiada politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.

Wywiad Łukasza Rogojsza z prof. Chwedorukiem tutaj >>>

O Jolancie Turczynowicz-Kieryłło tutaj >>>

Ich ostatnią szansą na utrzymanie się przy korycie jest kontynuacja prezydentury Dudy. Jeśli Duda wygra, wołami ich się od władzy nie odciągnie.

A miało być tak pięknie. Zjednoczona Prawica wygrywa jedne wybory, potem kolejne. Wreszcie cała władza w ręce prezesa, Ziobry i spółki. Trzeba przyznać, że w 2015 roku byli oni świetnie przygotowani, by dorwać się do koryta i utrzymać się przy nim jak najdłużej

Esej Tamary Olszewskiej tutaj >>>

Duda i wojna gangów

Andrzej Duda wystartował ze swoim sztabem wyborczym. I bodaj zaczął najgorzej, jak można.

A może znajduje się w sytuacji, że dobrze już nigdy nie będzie. Tylko gorzej.

Gdy przedstawiano jego sztab, aresztowany został osławiony agent Tomek, zaś bogate terytoria Banasia przeszukane, zaś jego syn wzięty do aresztu jako zakładnik.

Chyba nikogo nie należy przekonywać (oprócz pisowców), że Polska stała się państwem mafijnym.

No i szefowa sztabu Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło to istny ewenement. Przegrała, co mogła, broniła w aferze KNF i dwórek szefa NBP Adama Glapińskiego.

Chciała sądowego zakazu publikacji o tych aferach. I przegrała. A w dniu inauguracji sztabu Dudy powiedziała zdanie, które kwalifikuje ją do PRL, bo to w istocie cenzura:

„Dowolność korzystania z wolności słowa może prowadzić do zagrożeń, nawet do zagrożeń interesów, które są ważne z perspektywy państwa”

To idiotka?

Tak! A to znaczy, że Polska zidiociała, aby taki Kononowicz w spódnicy pieprzył w przestrzeni publicznej.

To porno. Bo takie pieprzenie językiem (oralne) jest niedopuszczalne w demokracji, w państwie jako tako cywilizowanym.

Taka to Cicciolina dorwała się do mikrofonów jako szefowa sztabu wyborczego fana Leśnego Ruchadełka.

W zasadzie cieszmy się, taki fan porno musi przegrać wybory prezydenckie. Później to już będzie porno dla Dudy – Trybunał Stanu.

O tej idiotce Turczynowicz-Kieryłło tutaj >>>

Podczas konferencji, na której poznaliśmy sztab Andrzeja Dudy, prezydent zaprezentował się wyborcom w wersji aksamitnej: jako polityk spokojny, umiarkowany, nie szukający wrogów i dbający o jakość debaty publicznej. W tym samym czasie szef MSWiA Mariusz Kamiński uruchomił podległe sobie służby i przypomniał wyborcom, na czym polega codzienność w obozie PiS.

O wojnie mafijnej w PiS tutaj >>>

Katarzyna Kaczmarek opowiada OKO.press, jak wyglądało zatrzymanie jej męża, byłego agenta CBA. Ciążą na nim zarzuty dotyczące nieprawidłowości w stowarzyszeniu Helper.
PiS chce przykryć kryzys wizerunkowy po wulgarnym geście posłanki Joanny Lichockiej?

O aresztowaniu agenta Tomka i co z tego wynika – tutaj >>>

CBA przeszukało mieszkania szefa NIK Mariana Banasia i mieszkanie jego córki, zatrzymało jego syna. Agenci chcieli zrewidować gabinet Banasia w NIK, ale nie wpuścili ich urzędnicy. Akcja służb związana jest ze śledztwem dotyczącym oświadczeń majątkowych i podatkowych Banasia. Konstytucjonalista Piotrowski: nie wolno tak postępować bez uchylenia immunitetu.

Dalszy ciąg wojny mafijnej w PiS – tutaj >>>

„Wiele osób narzeka na polską służbę zdrowia, nie znając jej, ale kiedy mają z nią do czynienia, są z niej zadowoleni” – tak Stanisław Karczewski (PiS) podsumował pogłębiający się kryzys w służbie zdrowia, brak personelu, zgony na SOR i fatalną sytuację onkologii. A 2 mld na TVP są potrzebne, bo „obiektywnie przedstawia różne punkty widzenia”.

Kłamstwa Stanisława Karczewskiego, który tym samym życzy nam wszystkim śmierci (taki lekarz) – tutaj >>>

Zarówno w warstwie językowej, jak i w kwestii nowych propozycji ani PiS, ani prezydent Duda nie mają nic do zaproponowania – mówi Aleksander Smolar, prezes Fundacji Batorego. – Jeżeli nawet Duda próbuje powrócić do łagodnego, konsensualnego języka, to jednak duża część społeczeństwa pamięta słowa, jakie wypowiadał, pełne agresji i nienawiści, utrzymane w głównym nurcie PiS-owskim – dodaje. – Ponadto następuje efekt przyzwyczajenia – to, co ludzie dostają, nie jest już przez nich traktowane jako dar ze strony rządzących, tylko oczekują na następne dary – podkreśla.

Wywiad z Aleksandrem Smolarem tutaj >>>

Czy ktoś uczciwy powie jeszcze, że to nie wygląda jak walka gangów?

Oczywiście, tylko odpowiednie służby wiedzą, co tam jest pod spodem: pod zatrzymaniem Tomasza Kaczmarka (agenta Tomka), wejściem CBA do siedziby NIK i nękaniem syna Mariana Banasia i jego córki i pod wkroczeniem NIK do Prokuratury Krajowej. Ale dla obserwatora z zewnątrz to jest Bantustan. Całkiem już jawny. Państewko, Republika Kolesi czy też bananowa lub – jak kto woli – państwo w państwie.

(…)

Dziś w Polsce klimat jest bardzo podobny: im bliżej do wyborów prezydenckich, tym bardziej jawna, bezczelna i nie zważająca na dobro społeczne czy choćby wstyd przed opinią publiczną i tym bardziej krwawa zaczyna być walka o wpływy, które dziś ustanowione przetrwają kolejnych kilka lat. Dla nas, obywateli nie ma w niej wygranych. Zwycięzcy będą przecież największymi kanaliami wszechczasów, a przegrani szubrawcami i nieudacznikami. I nawet jeśli rację mają ci, którzy twierdzą, że cała afera z Banasiem jest po to, żeby przykryć środkowy palec Joanny Lichockiej, to i tak niczego nie zmienia. Jedynym ratunkiem jest już tylko urna wyborcza.

Felieton Elizy Michalik tutaj >>>

Oszwabiają nas Duda, Dworczyk, Kaczyński, Banaś, Morawiecki

Obecnie mamy do czynienia z wojną wewnątrz ferajny. PiS oczyszcza się, bo kampania Dudy kuleje.

Palec Lichockiej, Fuck, pozostanie już symbolem tej kampanii wyborczej prezydenta, którego wstydzić się będziemy zawsze, a historia określi go właśnie „Fuck”.

Duda to Dupa. Nie trzeba specjalnie bawić się w językowe łamańce, ten złamas nie ma charakteru, ani większego intelektu.

PiS to formacja, która nie zdarzyła nam się dawno, a na pewno nie po 1989 roku. Przez takich Kaczyńskich, Dudów, Morawieckich, lądowaliśmy na śmietniku historii, traciliśmy niepodległość.

Ale takich szczujów lujów sami wybraliśmy.

Kłamią, szachrują jak mogą. Najlepiej w tej materii określa  Kaczyńskiego ancymonków czasownik – oszwabiają.

Tak! W historii dawnej sąsiedzi robili z nas wała – oszwabiali. Dzisiaj mamy taką ferajnę, która oszwabia, jak może.

Takimi szwabami są choćby Dworczyk, Banaś, Duda, Morawiecki.

W najbliższym czasie, swiatło ujrzą zupełnie dotąd nieznane afery PiS. Już Marian się o to postara, bo, jak powiedział jeden z towarzyszy: Marian na ataki na dzieci, reaguje jak raniony dzik. Szykujcie popcorn!

Więcej o Banasiu >>>

Minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przekonuje, że rząd PiS zawsze jest chętny do dialogu, czego przykładem były rozmowy z osobami z niepełnosprawnością i ich opiekunami w 2018 roku. Przypominamy, jak wyglądał „dialog” z protestującymi w Sejmie w wykonaniu PiS.

O „dialogu” PiS, czyli monologu – mordy zdradzieckie, kanalie, gorszy sort, gestapo – tutaj >>>

Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera, próbował wybawić prezydenta Dudę z kłopotu w sprawie ustawy o 2 mld zł dla mediów państwowych. W TVN24 powiedział, że to „ustawa budżetowa”, a tej prezydent nie może zawetować, musi podpisać. To nieprawda, to inna ustawa i Andrzej Duda może ją zawetować.

O bujdzie – delikatnie powiedziawszy – Kononowicza Dworczyka tutaj >>>

2 miliardy złotych trafią do kontrolowanej przez PiS TVP czy do chorych na raka – zależy teraz od Andrzeja Dudy. Opozycja żąda weta i pokazuje dane, z których wynika, że polska onkologia jest mocno niedofinansowana. Otoczenie prezydenta na razie weta nie przewiduje, jednak wiele zależy od słupków poparcia w kampanii prezydenckiej.

O tym, czy Duda podpisze 2 mld dla gadzinówki TVP tutaj >>>

Panie Ziobro odpowiadam Panu publicznie na Pańskie pismo skierowane do mnie. Informuje Pan mnie w tym piśmie, że zamierza Pan zmienić moje wygrane wyroki sądowe na moje przegrane.

Jeśli można uznać to za groźby czy straszenie to odpowiadam Panu:
chłoptasiu, nie ze mną te numery.

Więcej Wałęsy tutaj >>>

Jedyne pytanie, które warto zadać przy okazji ostatnich występów polityków i dziennikarzy dobrej zmiany jest to – czy więcej w ich działaniach chamstwa czy hipokryzji? I do czego to wszystko prowadzi, a czekają nas jeszcze fascynujące i wzruszające polemiki naszych wytrawnych dyplomatów z Unią Europejską i przekonywanie wszystkich dookoła, że PiS nie chce żadnego polexitu, że to oszczerstwo, że jest partią proeuropejską, wsłuchaną w głos Polaków, demokratyczną i kochającą praworządność mniej więcej taki samo jak ubogi zakonnik Rydzyk kocha pieniądze.

Felieton Niesiołowskiego tutaj >>>

I genialny esej Karoliny Lewickiej o krętwach i sposobach PiS.

Środkowy palec Joanny Lichockiej już przeszedł do historii polskiej polityki. Na pewno stanie się jednym z symboli toczonej obecnie kampanii wyborczej. Może, choć nie musi, wpłynąć na ostateczny wynik tej rozgrywki. Ale przede wszystkim – jak w soczewce skupił filozofię polityczną PiS. Filozofię, którą tworzy triada: zwyczajne chamstwo, systemowy hejt i udawanie ofiary.

Powrót chama
Politycy PiS lata temu odrzucili polityczną poprawność. Niektórzy z nich nigdy nie dysponowali też kulturą osobistą. A to ta miękka kompetencja nie pozwala człowiekowi pewnych rzeczy, zwłaszcza publicznie, mówić czy robić. Kiedy brakuje kindersztuby, język parlamentarny przekształca się w knajacki, możliwe jest i „spieprzaj, dziadu!” Lecha Kaczyńskiego i „stul pysk!” Krystyny Pawłowicz. Zachowania stają się zaś nieobyczajne, to gest Lichockiej czy Piotra Pyzika.

(…)

Historia partii Prawo i Sprawiedliwość pokazuje, że ugrupowanie to nieustannie się rozwija, doskonaląc techniki siania nienawiści. PiS nie potrafi inaczej, może to robić tylko jeszcze skuteczniej. Kłamstwo, propaganda, hejt. Przy jednoczesnym prezentowaniu moralnej wyższości. Zabójcze kombo. Zabójcze dla naszego państwa, narodu i społeczeństwa.

Cały esej Lewickiej tutaj >>>

Ziobro orżnął, Duda zachichotał, Morawiecki wbił się w mitomaństwo

Nie powinniśmy być zdziwieni, że taki niewydarzony człowiek, jak Ziobro, kogoś orżnął,  komisarz Verę Jourovą. Wszak on nie jest partnerem intelektualnym dla nikogo znacznego.

Takiego mamy ministra i tylko w PiS takie miernoty mogą tak wysoko zawędrować. Za owe szambo odpowiadamy wszyscy, że mozliwe stało się zaistnieć takim osobnikom, jak Ziobro, czy też Duda.

To mentalny motłoch, który potrafi tylko niszczyć. Duda spotkał się z opozycją ws. ustawy kagańcowej. I co z tego? Nic! Ani on władny podjąć jakąkolwiek decyzję, bo o tym decyduje prezes K., ani nie jest zdolny objąć umysłem szkód, jakich przysparza Polsce.

Zresztą twierdzę, że Duda jest chory i to poważnie. Po gestykulacji, słowach i zachowaniach widać u niego chorobę schizo-paranoidalną.

Może faktycznie Polsce to szpital, w którym rządzą pacjenci.

„Populiści głoszą, że Europa miażdży państwa członkowskie. Nic bardziej mylnego. Państwa członkowskie są Unią Europejską” – mówi OKO.press prof. Koen Lenaerts*, Prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Zaufanie między państwami UE to więź, w obrębie której jest miejsce na wolność własnych wyborów. Ma to również miejsce w relacjach między państwami członkowskimi. Każde z nich dokonuje własnych wyborów co do prowadzonych polityk. Ale te wybory muszą osiągnąć minimalny próg wartości i zasad, które dotyczą wszystkich państw członkowskich UE” – cierpliwie tłumaczy prof. Koen Lenaerts.

Wywiad z słynny szefem TSUE czytaj tutaj >>>

Z najnowszego szacunku GUS wynika, że wzrost gospodarczy w 2019 roku wyniósł 4 proc. Dobra wiadomość? Tak, jednak ekonomista Adam Czerniak szacuje, że oznacza to spadek PKB w IV kwartale 2019 w porównaniu do III kwartału. To zaskoczyło ekonomistów. Czy grozi nam recesja?

Więcej o zbliżającej się recesji tutaj >>>

„Używanie przepisów kompetencyjnych po to, aby kontrolować uchwały SN jest niewłaściwe, stanowi nadużycie kontroli konstytucyjności. A z uwagi na czas i sposób, jest to działanie obraźliwe dla konstytucji, prawa i sprawiedliwości” – komentuje prof. Ewa Łętowska.

Więcej o bezprawiu Trybunału Konstytucyjnego tutaj >>>

Wizyta komisarz Věry Jourovej potoczyła się zupełnie nie po myśli partii Jarosława Kaczyńskiego. Sytuację próbował ratować minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ale w desperacji posłużył się manipulacją. Również dlatego Komisja Europejska nie odpuści rządowi PiS zamachu na praworządność.

Jak Ziobro chciał orżnąć Jourovą tutaj >>>

Na wniosek opozycji u prezydenta Andrzeja Dudy odbyło się spotkanie w sprawie tzw. ustawy represyjnej, która czeka na podpis głowy państwa. Duda podczas rozmowy piętnował represję, które według niego mają spotykać… sędziów wskazanych przez neo-KRS. Politycy PO, Lewicy i PSL apelowali do prezydenta o weto. Na 99 proc. bez skutku.

O pozerstwie Dudy tutaj >>>

5 lat temu wygraną Andrzeja Dudy zapewniło 8 mln 600 tys. głosów. Jesienią 2019 roku na KO, Lewicę i PSL oddało głosy ponad 8 mln 900 tys. wyborców. Zapowiada się wyścig „łeb w łeb” – mówi dr Robert Sobiech, dyrektor Instytutu Polityk Publicznych Collegium Civitas. – Pokonanie obecnego prezydenta tylko częściowo zależy od jakości kampanii Koalicji Obywatelskiej. Istotna rolę odgrywać będą tu dwa czynniki. Pierwszy to postawa innych kandydatów i ich ugrupowań. Jeśli znaczna część ich kampanii polegać będzie na zniechęcaniu do głosowania na innych kandydatów opozycji, to prawdopodobne jest, że w II turze pewna część wyborców może uznać, że nie warto głosować, skoro ich kandydat już odpadł. Drugi to zachowanie wyborców Konfederacji z 2019 roku – dodaje

Jak pokonać Dudę – tutaj >>>

PiS stworzył państwo, w którym kompletnie nie ma znaczenia, co umiesz, jakie masz doświadczenie i osiągnięcia, ma natomiast znaczenie, jakie są na ciebie haki.

Mariusz Kamiński powinien natychmiast zostać zawieszony. Po upublicznieniu zeznań Tomasza Kaczmarka to oczywiste. Więcej, Mariusz Kamiński nigdy już, po skazaniu go przez sędziego Łączewskiego, nie powinien zostać dopuszczony do państwowych tajemnic i zajmować się, a tym bardziej szefować jakimkolwiek służbom. Ale zajmuje się i szefuje, ponieważ jesteśmy w Polsce PiS, kraju, w którym liczy się, kto na kogo ma jakie haki i kto kogo zna.

(…)

W świetle doniesień mediów o tym, że służba Kamińskiego i Wąsika dysponuje być może programem szpiegowskim Pegasus, umożliwiającym nieograniczoną inwigilację obywateli, można się spodziewać, że haków będzie coraz więcej, tak jak kompletnie zdemoralizowanych i zdeprawowanych ludzi u władzy.

Jak to będzie służyć Polsce i prawom obywatelskim, tego chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba.

Więcej Elizy Michalik tutaj >>>

PiS zaczyna dołować. PiS ich mać

Wzmożenie pseudo-patriotyzmu na prawicy jest szczególne, im się gotują umysły z nienawiści, a nie z żadnej miłości.

Z nienawiści do mniemanych wrogów i do tych, którzy widzą ich nienawiść.

Nienawiść prawicę (pisowców) uskrzydla i latają jakoby świnie nad korytem.

Kapitalne przemówienie z okazji rocznicy wyzwolenia Auschwitz wygłosił Marian Turski, b. więzień tego obozu koncentracyjnego.

Zachowanie pisowskich polityków jest szczególne, to ludzie bez empatii, zapatrzeni tylko w koryto, z którego na chybcika siorbają, bo zostaną prędzej niż później odsunięci.

Jakiś matołek zamówił mszę za neo-KRS. Ależ trzeba być ćwokiem, aby takie rzeczy czynić. Niejaki Jarosław Dudzicz ma nasrane w łepetynie.

Tak samo jak poseł od Gowina, Wypij, wypisz-wymaluj osiołek, który nie ma wiedzy o przedmiocie, w którym się wypowiada.

Niektórzy sędziowie, mianowańcy nielegalnego KRS, potrafią zachować się przyzwoicie, jak Michał Kluska z Łodzi.

Nie bądźcie obojętni, gdy widzicie kłamstwa historyczne. Gdy przeszłość jest naciągana do potrzeb polityki. Gdy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana. Gdy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne. Pamiętajcie o XI Przykazaniu: „Nie bądź obojętny” – mówił Marian Turski w czasie pięknej uroczystości 75-lecia wyzwolenia Auschwitz.

Więcej o Turskim tutaj >>>

W dniu pamięci ofiar Holokaustu, poseł Porozumienia Michał Wypij stwierdził, że „Niemcy zbudowali sobie mit, na szczęście są świadkowie Zagłady, którzy świadczą, jak było”. Trudno zrozumieć, o jaki mit chodzi posłowi, bo niemieccy przywódcy od lat niezmiennie deklarują: nazizm i Zagłada to niemieckie dzieło, za które się wstydzimy.

Więcej Wypija tutaj >>>

Sędziowie z Krakowa i Słupska oraz stowarzyszenie sędziowskie chcą, by sędziowie awansowani przez nową KRS przestali orzekać. W Łodzi taki sędzia (Michał Kluska) sam przestał sądzić, a prezes sądu wstrzymał przydzielanie mu nowych spraw. To reakcja na historyczną uchwałę pełnego składu Sądu Najwyższego.

Więcej o odważnym Klusce tutaj >>>

O patologii w służbach, do jakich dopuścili Mariusz Kamiński i Wąsik, och ten wąsik – tutaj >>>

We wtorek o godzinie 9 rano w warszawskim kościele pw. św. Andrzeja Boboli odbędzie się msza św. w intencji Krajowej Rady Sądownictwa. Informację potwierdził nam wicerzecznik Rady. Sędzia Jarosław Dudzicz zapewnił jednocześnie, że zamierza w tej mszy uczestniczyć.

Więcej o matołku Dudziczu tutaj >>>

Znam z historii taki naród, który wykorzystał naukę do tworzenia pseudoteorii i fatalnie na tym wyszedł.

Był sobie kiedyś uczony. Nazywał się Iwan Pietrowicz Pawłow. Prowadził eksperymenty na psach i odkrył, że podawanie zwierzakom jedzenia powoduje u nich wydzielanie śliny. Taką reakcję nazwał odruchem bezwarunkowym. Z czasem do tego eksperymentu Pawłow włączył dźwięk. Okazało się, że psiaki na samo jego brzmienie zaczynały się ślinić, nawet jeśli na jedzenie się nie załapywały. I tak właśnie rosyjski uczony odkrył odruch warunkowy, tak zwaną reakcję nabytą poprzez regularne, systematyczne powtarzanie konkretnej czynności i skojarzenie jej z inną. Z czasem odkryto, że konkretna reakcja danego obiektu może zostać wymuszona poprzez przyzwyczajenie. Na przykład zwierzę, które jest nagradzane przez pokarm, chętniej wykonuje daną czynność niż zwierzę, które jest karane za nieposłuszeństwo. Warunkiem jest skojarzenie czynności z inną i świadomość korzyści.

(…)

Znam z historii taki naród, który wykorzystał naukę do tworzenia pseudoteorii, który również zastosował eksperyment Pawłowa do podporządkowania sobie narodu i fatalnie na tym wyszedł. Mówi się, że historia lubi zataczać koło, więc wydaje się, że właśnie historycznie losy PiS są już przesądzone… mimo tej wiary w dziedziczenie czerwonego genu czy w pozytywny i trwały skutek utrwalania odruchu warunkowego w narodzie.

Więcej Tamary Olszewskiej tutaj >>>