Z Archiwum: 18.06.2019 >>>
Prezes PiS-u nie zdołał uratować decyzyjności TK (Trybunału Kaczyńskiego). Ogłoszenie swojej kucharki J. Przyłębskiej prezesem, mimo że prawo mówi inaczej, nie zakończyło paraliżu. Dlatego lokaj Z. Ziobry chce zmienić ustawę, aby podszywający się pod sędziów politycy PiS mogli dalej orzekać na jego telefon. Wtedy potrzebował będzie tylko 9 swoich PiS polityków w togach, jeśli wyrok ma być jednogłośny.
Wraca sprawa inwigilowania Krzysztofa Brejzy przy użyciu Pegasusa. “Gazeta Wyborcza” ujawnia, kto miał podpisać się pod wnioskiem o objęcie senatora Platformy Obywatelskiej nadzorem. Chodzi o zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry, w tym o obecnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego.
Po co PiS przejmuje sądy? Właśnie po to, żeby używać trików, specjalnych trybów, by w sprawach dotyczących ludzi władzy pomijać dowody, orzekać po cichu i po myśli Kaczyńskiego i Ziobry. Po to im byli potrzebni neosędziowie. Obywatel w zderzeniu z nimi nie ma szans. PRL bis.
Robimy zrzutkę na prezent dla Jarusia.
Fragment z tekstu Tomasza Lisa #CzwartaPseudowładza.
Każda osoba publiczna musi się liczyć z tym, że jej życie może zostać wystawione na użytek publiczny. Nawet nie trzeba chcieć zostawać osobą publiczną.
Czy przykładowy kierowca seicento, który miał nieszczęście zderzyć się rządowym samochodem nie może być celem inwigilacji?
Czy gdy państwo autorytarne pogłębi swoje możliwości każdy przeciwnik władzy nie może się spodziewać inwigilacji?
Przecież rząd może losowo wybierać przeciwników do inwigilowania, aby zastraszyć pozostałych.
Tak dla przypomnienia.
W środę 16 lutego 2022 roku Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu uznał za zgodne z unijnym prawem przepisy uzależniające wypłatę funduszy od kwestii związanych z praworządnością. Sędziowie oddalili tym samym skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości. Warszawa i Budapeszt wnosiły o stwierdzenie nieważności rozporządzenia.
– Jeżeli pyta pan jak się zachowa Kukiz i czy mam do niego zaufanie, nie, nie mam, natomiast tak długo, jak deklarują chęć współpracy, my jesteśmy otwarci negocjacje. Duży szacunek dla tych, którzy podejmują ten trud, niełatwych rozmów z Pawłem Kukizem. Wiemy, że ważną sprawą, tą najwyższą wartością, jest jak zachowa się Paweł Kukiz, ale wartością wyższą jest pokazanie, jak państwo inwigiluje opozycje, inwigiluje sędziów, media – powiedziała Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– Robimy krok w tył, bo zależy nam na komisji śledczej, zależy nam na ujawnieniu prawdy o rządzie PiS, który inwigilował, podsłuchiwał i niszczył ludzi od tak – dodała Nowacka.