Otwarty Tusk a zamordysta Kaczyński

W niedzielę podczas wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu policja użyła gazu wobec grupy protestujących przeciwników partii. Jak przekazała Gazeta.pl rzeczniczka bydgoskiej policji, na polecenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą w tej sprawie postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności. Zabezpieczono także nagranie z kamery funkcjonariusza.

Więcej o rozwydrzeniu policji w Inowrocławiu>>>

 

Witajcie w państwie Putina

Zmarła pacjentka w swych ostatnich smsach wprost oskarża PiS i TK. Dobę czekała, aż jej dziecko się udusi. Bała się też o siebie. #anijednejwiecej

Sędziowie i dublerzy Trybunału Konstytucyjnego de facto zakazali aborcji w Polsce. Barbarzyńska decyzja zacznie obowiązuje od października 2020.

Pełna lista 119 posłów PiS i Konfederacji, którzy podpisali się pod wnioskiem do Trybunału Przyłębskiej >>>

Gdy zobaczyłem fragmenty wystąpień osób przedkładających projekt ustawy anty-LGBT+, po prostu mnie zamurowało. Taki spektakl otwartej nienawiści, uzasadnionej szaloną IDEOLOGIĄ, przekroczył wszelkie możliwe oczekiwania. Atak na „ideologię LGBT” jest czysto ideologicznym atakiem na ludzi LGBT+. Przykro mi, ale nie mogę się oprzeć porównaniu z ustawami o osobach chorych psychicznie, a potem o Żydach w hitlerowskim parlamencie – mówi prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog, kierownik Pracowni Teorii Zmiany Społecznej Instytutu Socjologii UW. I dodaje: – Teraz ludzie jakby ogłupieli, a niezadowolenie z poprzednich rządów, także tych PO, przybrało postać kompletnie zrywającą z ideą, która była zawarta w myśleniu przeciętnego członka Solidarności, że demokracja to coś takiego, co pozwala nam dogadywać się nawet z najgorszym wrogiem.

Rozmowa z prof. Ireneuszem Krzemińskim >>>

Portal Karnowskich już jawnie za Putinem.

Morawiecki to zgniły człowiek, prezes kazał, to zagłosował przeciw siostrzeńcowi

W pełni zgadzam się z wypowiedzią Prof. Balcerowicza!

Ursula von der Leyen po raz pierwszy publicznie sprecyzowała warunki, bez których Komisja Europejska nie da zielonego światła Krajowemu Planowi Odbudowy.

Więcej o warunkach do spełnienia przez rząd PiS >>>

Słuchając prof. Horbana wiemy, że Rada występowała z różnymi rekomendacjami, także aby ograniczyć dostępność miejsc publicznych dla osób niezaszczepionych, ale rząd z premierem na czele je lekceważy. To oznacza, że bierze na siebie 100 proc. odpowiedzialności za skutki pandemii. Premier i minister zdrowia odpowiadają w pełni za rozwój pandemii w Polsce, ponieważ unikają podejmowania odważnych decyzji w tej sprawie – mówi Bartosz Arłukowicz, eurodeputowany, były minister zdrowia. I dodaje: – Instytucje europejskie mówią jasno, jakie są wymagania, aby funkcjonować zgodnie z prawem we wspólnocie europejskiej. Arogancja i buta premiera spowodowały, że instytucje unijne od zapowiedzi przeszły do działań. Dzisiejszy koszt politykierstwa uprawianego przez premiera Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego to 1,5 mln euro dziennie kar dla Polski. Gdybyśmy to przełożyli na skalę potrzeb w systemie zdrowia, potrzeb szpitali i pacjentów, to są to ogromne pieniądze.

Rozmowa z Bartoszem Arłukowiczem >>>

 

Ciemnogród

Fundacja w pośpiechu kupiła działkę, dla której plan zagospodarowania nie przewiduje takiej funkcji. Zapomniała też o kanalizacji.

Więcej o szalbierstwach PiS, Ziobro i nienawidzącego kleru >>>

No i mamy kolejną aferę z Kościołem w roli głównej. Kolejny ksiądz, który zupełnie opacznie rozumie znaczenie „posługi” i ukrywanie tego faktu przez kurię krakowską.

W 2017 roku ów ksiądz był kapelanem na oddziale geriatrycznym w jednym z małopolskich szpitali. Został on przyłapany przez pracowników na kontakcie o charakterze seksualnym z półprzytomną pacjentką.

Więcej o klesze, która zaspakajał swój popęd seksualny na niepełnosprawnj staruszce >>>

Po opublikowaniu map obrazujących poziom zaszczepień przeciw COVID-19 w poszczególnych gminach powszechnie zwrócono uwagę na ich podobieństwo do rozkładu poparcia dla PiS – pisze Janusz A. Majcherek.

Praźródłem zróżnicowania przekonań religijnych, światopoglądowych i politycznych jest zaś typ osadnictwa, tylko częściowo na mapach odzwierciedlony.

Wskaźniki uczestnictwa w ceremoniach religijnych; źródło: Portal Statystyczny na podstawie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

Jednostki samorządu terytorialnego, które uchwaliły deklaracje anty-LGBT; źródło: Kampania Przeciw Homofobii.

Esej prof. Janusza A. Majcherka >>>

 

Morawiecki, głupi Jaś

Jak kogoś takiego nazwać? Matoł – nie wystarczy.

Mateusz Morawiecki – z wykształcenia historyk – na wiecu w Kruszwicy, określił tę miejscowość jako prastarą stolicą polski (expressis verbis).

Pełna mobilizacja małopolskiej Prawicy. Chodzi o dzisiejsze głosowanie w sprawie odrzucenia uchwały anty-LGBT i ostateczną decyzję w tej sprawie radnych małopolskiego sejmiku.

Przyjęta przez radnych PiS w 2019 roku uchwała spotkała się z krytyką Komisji Europejskiej, która zagroziła wstrzymaniem wypłaty 2,5 mld euro unijnych środków dla regionu, jeśli uchwała nie zostanie odrzucona.

Więcej o Szydło i Jędraszewskim >>>

Kłamstwo z pozycji drugiej osoby w państwie w bardzo ważnej sprawie dotyczącej funkcjonowania parlamentu, podejmowania decyzji jest sprawą niezwykle poważną. Standardem demokratycznego świata jest, że gdyby potwierdziło się, że Elżbieta Witek kłamała, to jedynym honorowym rozwiązaniem dla niej jest podanie się do dymisji i to nawet bez żadnego wniosku o odwołanie. Tym bardziej, że ona sama ma skłonność do pouczania posłów, swoisty nauczycielski styl prowadzenia Sejmu – mówi prof. Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej, politolog i historyk. I dodaje: – Większość rządząca znalazła się już nie tylko w politycznym, ale także w poważnym moralnym kryzysie, który odbiera im legitymizację.

Rozmowa z prof. Pawłem Kowalem >>>

Słynna polska gościnność:

Duda, intelektualnie sprawny inaczej

Dziennikarka Hanna Lis skomentowała na Twitterze popularny w sieci filmik, na którym prezydent Andrzej Duda wypowiada się w języku angielsku w trakcie 46. sesji Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Dziennikarka zwróciła uwagę na wymowę prezydenta i uderzyła w niego ze względu na jego wcześniejsze wypowiedzi na temat tzw. ideologii LGBT.

Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby całość obejrzeć. Pomijam koszmarny angielski, ale autor słów ‘próbuje nam się wmówić, że to ludzie, a to po prostu ideologia’, czytający z promptera o poszanowaniu praw człowieka… niech on już wraca na narty. Korytarzem życia, byle szybko” – napisała.

Autorka zacytowanego wpisu nie jest jedyną osobą, która krytycznie odniosła się do wypowiedzi prezydenta. Podobnych komentarzy nie brakuje w całym internecie.

„Taki żart przy poniedziałku, Duda o prawach człowieka, które sam odbiera podpisując to i owo. Żartowniś taki. Wspaniały akcent. Jest progres, umie Pan już przeczytać z kartki w obcym języku. Bardzo dobrze, 3+” – napisał internauta na FB.

„Tak przestrzegacie praw człowieka, że odbieracie podstawowe prawa mniejszościom seksualnym i prawo wyboru dla kobiet. No rzeczywiście mamy prawo burzyć się na wschód, jak u nas nie lepiej w niektórych kwestiach… Krzyk na Białoruś czy Rosję, że rozganiają pokojowe protesty, a PiS wysłało tajniaków, żeby tłukli pałkami bezbronnych protestujących. Szczyt hipokryzji” – dodała inna internautka.

Już samo powołanie komisji ds. pedofilii odbyło się w dość osobliwym trybie. Jednym z kandydatów do komisji był bardzo zasłużony, jeśli chodzi o ujawnianie przypadków pedofilii i ich tuszowania w Kościele, ks. Isakowicz-Zaleski z Krakowa. Niestety nie został powołany do komisji tylko dlatego, że był sygnał z Krakowa, czyli od abp. Jędraszewskiego, aby go nie wybierać. To oznacza, że nawet na poziomie ustalania składu osobowego tej komisji doszło do wyraźnej uległości naciskom kościelnym – mówi prof. Stanisław Obirek, filozof, teolog, antropolog kultury, były jezuita. I dodaje: – Prymas jest odpowiedzialny za to, bo podlegają mu struktury we wszystkich diecezjach. Rok temu zabierał głos w świetle reflektorów i zapowiedział, że oddaje sprawę do Watykanu; teraz, gdy wiadomo, że spotkał się z ofiarami i prawnikami ofiar ponad rok wcześniej, mówi, że nic nie może zrobić, to oznacza, że nie potrafi spełniać swojej roli w episkopacie i powinien się podać do dymisji. Była taka praktyka w Kościele, że nawet papieże chronili się do eremu, bo uznali, że świat ich przerasta. Tutaj nie widzę żadnych gestów poza pustymi deklaracjami, za którymi nie idą żadne czyny.

Rozmowa z prof. Stanisławem Obirkiem >>>

 

Populizm PiS. Co po nim?

Świetny tekst Cezarego Michalskiego o narastającym populizmie w Polsce, za który winę ponoszą elity polityczne, ale nie tylko.

Otóż politycy opozycji, albo wezmą się w garść i przystąpią do pozytywistycznej pracy ze społeczeństwem, szczególnie zwrócą uwagę na edukację, która w kraju jest w stanie opłakanym, albo szybko Polska straci sterowność i wpadnie we wrogie łapy.

Dla nas jest jedno główne  zagrożenie: Wschód, stamtąd przyjdzie niewola. I nie od tych, którzy tam także wyłamują się z zagrożenia wolności, ale od satrapów, mających w dupie swoje społeczeństwa, którzy za pomocą powoływania wrogów manipulują ciemnymi masami.

W kraju ciemnotę należy odciemnić. Jak? Otwartością, nieustannym dialogiem i wspomnianą edukację.

Bo jak nie, to czarno to widzę.

Po Kaczyńskim mogą przyjść bardziej autentyczni populistyczni liderzy z blokowisk. A zabawa eleganckiego milionera Morawieckiego czy obłego Dudy w przaśną kibolską godność na pewno im się nie spodoba, bo oni pierwsi zauważą jej fałsz. Właściwie pierwsi padną ofiarą tego fałszu – pisze Cezary Michalski. Tryumf populizmu nie spowoduje Apokalipsy od razu. Otwiera jednak ścieżkę do globalnego konfliktu wszystkich ze wszystkimi. Najpierw fałszywie ośmiela nadzieje, a kiedy nie może ich zrealizować, wskazuje kozły ofiarne – liberałów, imigrantów, sąsiadów, „nadmiernie wyzwolone kobiety”, homoseksualistów. Świat, w którym narodowe i religijne populizmy zapanują bez reszty, badacze polityki już nazwali „nowym Średniowieczem”.

Kapitalny tekst Cezarego Michalskiego tutaj >>>

Od 1991 roku nie było w tym kraju tak licznych protestów. Te dni to najważniejsze obywatelskie doświadczenie tego pokolenia. Na Białorusi nic już nie będzie takie samo – mówi Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej, który obserwował wydarzenia na Białorusi. – Społeczeństwo wie, pod jaką presją była Ciechanouska, rozumie ją i po prostu robi swoje – dodaje.

Rozmowa z posłem KO Michałem Szczerbą >>>

Flagi czy tęczową aureolę na obrazie Matki Boskiej trzeba interpretować jako wielkie głośne pytanie do polskiego Kościoła i katolickiego społeczeństwa, które wyznaje naukę Jezusa Chrystusa, czy miłość, którą głosi Kościół, obejmuje również osoby o innej orientacji seksualnej. Na to pytanie nie ma odpowiedzi, a właściwie jest negatywna, nie obejmuje – mówi senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski. Mówi też o Białorusi.

Wywiad z Markiem Borowskim >>>

O wybitnej Ewie Demarczyk, czarnym geniuszu piosenki >>>

Więcej o nowym ruchu Rafała Trzaskowskiego >>>

Setna rocznica Bitwy Warszawskiej. Stolica znowu w rękach narodowców, mimo zakazu. Białorusini po 26 latach rządów Łukaszenki, wreszcie stracili cierpliwość. Posłowie opozycji wsparli projekt Zjednoczonej Prawicy i sprzedali się za podwyżkę. Koronawirus nie odpuszcza. Dzieje się sporo, a jednak cóż to wszystko znaczy w obliczu śmierci? Śmierci takiego człowieka jakim był Henryk Wujec? Wspaniały człowiek, opozycjonista, który nie sprzedał się spektakularnym interesikom, wierny sobie i tym wartościom, którym podporządkował całe swoje życie.

Rozglądam się wokół siebie z zadumą… Ilu takich jak On jeszcze zostało? W czasach PRL bohaterowie, a kim są dzisiaj? Jak wielu z nich rozmieniło się na drobne. Nagle okazało się, że gdy już nie muszą prowadzić walki z władzami reżimowymi, spełniło się ich marzenie o wolnej Polsce, zapomnieli, kim tak naprawdę są. A może źle myślę? Może właśnie teraz pokazali swoją prawdziwą twarz? Twarz człowieczka, który żąda hołdu za dokonania sprzed lat, żąda uznania i swojego miejsca przy korycie władzy, ma patent na jedyną prawdę i przywództwo narodowe, bo to mu się przecież należy. Bo on na to zapracował.

Felieton Tamary Olszewskiej >>>

Adrian Duda

Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 10.00. Za Marszałek Sejmu, Elżbietą Witek, prezydent powtarzał uroczyste słowa, w których przysięgał m.in., że dochowa wierności postanowieniom Konstytucji, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla niego zawsze najwyższym nakazem. Przysięgę zakończył słowami: „tak mi dopomóż Bóg!”. Po uroczystości prezydent wygłosił orędzie.

Więcej o zaprzysiężeniu Dudy >>>

Andrzej Duda przed Zgromadzeniem Narodowym odmalował obraz Polski, która odcina się od europejskich wartości, buduje swoją tożsamość wokół religii katolickiej, a demokratyczne standardy mierzy wedle woli większości, a nie praw mniejszości. To będzie radykalna druga kadencja.

Analiza drugiej kadencji Dudy >>>

„Polacy mnie znają i wiedzą, jakie wyznaję wartości. Nie udawałem w kampanii wyborczej kogoś innego niż jestem. I zapewniam, że tak zostanie, bo konsekwentnie trwam przy moich ideałach” – mówił w Sejmie Andrzej Duda po zaprzysiężeniu na drugą kadencję.

Przemówienie Dudy po zaprzysiężeniu >>>

Jacek Kurski w wywiadzie w „Sieci” ukazuje nieznaną do tej pory twarz człowieka uduchowionego, rozmodlonego, rozkochanego w małżonce, Polsce, Panu Bogu i Panu Prezesie. I jeszcze w kimś, kogo kocha najbardziej – w Jacku Kurskim. Mieszanka Pudelka, Radia Maryja i „szarpania cuglami”, bo inaczej…

Dogłębna analiza osobowości Jacka Kurskiego >>>

Oprócz samych tych czynów, absurdu i bezprawia sytuacji przygnębia mnie obojętność: polityków opozycji, ludzi i mediów

Po pierwsze, wbrew nierozumnej definicji, zawartej w artykule 261 kodeksu karnego, pomnika znieważyć nie można, bo pomnik to kawałek kamienia, granitu, płyty, czy czego tam jeszcze – w każdym razie martwy przedmiot. Znieważyć można najwyżej człowieka, który pomnik ów uważa za coś ważnego z powodów sentymentalnych, ale i tu, umówmy się kara powinna być (jeśli w ogóle jakaś) to najwyżej symboliczna – w postaci małej grzywny albo prac społecznych. Chyba, że uległoby zniszczeniu cudze mienie – ale to już zupełnie inny temat i inny paragraf. Bo każdy człowiek jest ważniejszy niż pomnik.

Felieton Elizy Michalik >>>

Prezydent Duda nie pozwolił mi uczestniczyć w zaprzysiężeniu poprzez sposób pełnienia swojej misji w pierwszej kadencji. Tak jak dziś, tak i 5 lat temu używał słów, które są w rocie przysięgi: „uroczyście przysięgam, że dotrzymam wierności postanowieniom konstytucji”. Przyznam, że nie mógłbym zachować powagi, gdybym to usłyszał, bo dokładnie pamiętam, jak się z tą konstytucją obchodził w minionych 5 latach. Ta konstytucja jest po tych latach w wielu miejscach pominięta, poplamiona, sponiewierana. Widziałem, że wielu moim kolegom to nie przeszkadza. Mnie przeszkadza – mówi Leszek Miller, były premier, dziś eurodeputowany. I dodaje: – W Polsce gwałcenie dziecka przez duchownego jest mniejszą zbrodnią, niż zawieszenie tęczowej flagi na pomniku. Widać wyraźnie, że dziś policja i prokuratura mają wytyczne, jakie występki i przewinienia traktować z całą surowością, a jakie sobie odpuścić.

Rozmowa z Leszkiem Millerem >>>

Jeśli chce się wygrać wybory, to trzeba to robić w centrum, czyli wśród tych wyborców, którzy wahają się. Taki wyborca nie jest liberalny gospodarczo, nie chciałby ponownego podwyższenia wieku emerytalnego itd. Główny polityk opozycji, jakim staje się Trzaskowski, musi nie tylko słowami, ale i czynami próbować udowodnić, że jest rzeczywiście bardziej politykiem chadeckim, niż liberalnym, że patrzy na interesy różnych grup społecznych – mówi dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: – Żadna mityczna opowieść o nowym 500 plus niczego nie zmieni.

Wywiad z dr. hab. Rafałem Chwedorukiem >>>

Na tych wyborach ostatecznie skończyła się demokratyczna polityka w Polsce – mówi Marcin Bosacki, senator Koalicji Obywatelskiej, b. rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w rozmowie z Cezarym Michalskim. – Uważam, że samobójcze jest mówienie, iż „teraz z PiS-em musimy postępować mniej wojowniczo, przestać ich krytykować, a przede wszystkim powinniśmy być na zaprzysiężeniu”. Uważam inaczej. Możemy wysłać skromną delegację, by pokazać, że chcemy żyć we wspólnym państwie. Ale jednocześnie musimy dać jasny sygnał: te wybory nie były uczciwe. PiS kradnie Polakom państwo – podkreśla.

Cezary Michalski rozmawia z Marcinem  Bosackim >>>

Przeprowadzono wybory w nieważnym terminie, według nieważnej ordynacji, w nieważny konstytucyjnie sposób, których ważność zatwierdziło ciało bezprawne, złożone z nie-sędziów, pod wodzą nie-prezes SN – pisze Krzysztof Łoziński.

Felieton Krzysztofa Łozińskiego >>>

Janusz Gajos o Kaczyńskim i liczne pisizmy

Więcej o Gajosie i jego występ u Owsiaka >>>

Cały świat patrzy na nas z coraz większym zdumieniem, a Zjednoczona Prawica wciąż uważa się za prawdziwego prekursora wartości demokratycznych, jednocześnie realizując swój wariant i swoje rozumienie praworządności oraz sprawiedliwości społecznej.

Wbijmy więc sobie do głów, narodzie drogi, że partia rządząca stoi na straży wolności słowa, zwłaszcza gdy dotyczy ono członków kościoła czy jej zwolenników. W ramach tejże wolności, ksiądz z Wrocławia głosi, że koronawirus to kara boska za aborcje i LGBT, kolejny, tym razem w Szczecinie, ruszył z akcją „odkażania” ulic miasta po Paradzie Równości, arcybiskup Jędraszewski straszy tęczową zarazą, która „chce opanować nasze umysły, ciała i dusze”, ksiądz Sławomir Marek pisze na Twitterze, że członkowie LGBT nie są braćmi ludzi kościoła, a jeszcze inny chwali się, że ma w sutannie scyzoryk, którego nie zawaha się użyć przeciwko tęczowym Polakom. Jeśli ktokolwiek próbuje nazwać po imieniu, to co wygadują co niektórzy duchowni, PiS broni ich, bo przecież mamy demokrację, mamy wolność słowa, więc w czym problem?

Felieton Tamary Olszewskiej >>>

Politycy obozu władzy, przygotowując „repolonizację” mediów, chyba nie do końca zdają sobie sprawę, że chcą wypowiedzieć wojnę i Unii Europejskiej, i Waszyngtonowi.

Po zwycięstwie Andrzeja Dudy politycy PiS, uspokojeni, że nie grozi im prezydenckie weto, a zarazem zaniepokojeni, bo przecież wygrali tylko o włos i tylko dzięki nagonkom partyjnych, a niegdyś publicznych mediów, zaczęli się prześcigać w pomysłach, co należy w tej kadencji zrobić, by taka sytuacja się już nie powtórzyła. By już zawsze wygrywać.

Cały tekst Wojciecha Maziarskiego >>>

Co robi władza z nadchodzącym nieuchronnie kryzysem? Nic. Jakoś to będzie – pisze Krzysztof Łoziński.

Czytam właśnie znakomitą książkę Piotra Rachtana “Na zapleczu PRL. Erozja”. Analogie do obecnej rzeczywistości są ogromne i przyszedł mi na myśl termin opisujący trafnie, zarówno ówczesną, jak i obecną metodę funkcjonowania władz różnych resortów: “Jakośtobędzizm”.

Tak jak wtedy, tak i obecnie, władcy myślą kategoriami “jakoś to będzie”. Przykład: służba zdrowia. Rośnie skala pandemii, nie tylko w Polsce. W USA, w Brazylii, w Indiach, w RPA… jest już prawdziwy dramat. Pierwszy milion zachorowań na świecie był po 4 miesiącach, przedostatni – ostatni z prawie już 17 milionów – przybył w 4 dni, ostatni w nieco ponad 3 dni.

Felieton Krzysztofa Łozińskiego >>>

Polityka historyczna PiS-u jest zbrodnią na polskiej pamięci, bo zakłamuje tę mądrość politycznego realizmu, za której zgromadzenie Polacy zapłacili drogo – pisze Cezary Michalski.

Znakomity esej Cezarego Michalskiego >>>

Ludzie się zmieniają, być może prezydent Duda, wiedząc, że nie może wziąć udziału w następnych wyborach, zrozumie, że bycie prezydentem Polski to tak duży zaszczyt, że warto myśleć wówczas samodzielnie. Sądzę jednak, że to życzenie niemalże pobożne, bo ostatnie 5 lat rządów Andrzeja Dudy to 5 lat niszczenia Polski – mówi Jan Lityński, działacz opozycji demokratycznej w latach PRL, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. – Konwencja stambulska niczego Polsce nie narzuca, ale ustawia postępowanie w przypadku przemocy. Dotychczas nikomu to nie przeszkadzało. Po prostu po wyborach władza znajduje sobie kolejnego wroga, bo bez tego nie umie żyć. To jest LGBT albo gender, bo ta władza musi być w konflikcie – dodaje.

Cała rozmowa z Janem Lityńskim >>>

Kaczyński od początku dążył do przejęcia TVP, bo wiedział, że to mocna siła, i wiedział też, że elektorat, który się waha, bo nie jest do końca liberalny, może zagłosować na PiS, wystarczy podziałać na strachy i fobie – mówi dr Mirosław Oczkoś, ekspert od marketingu politycznego. I dodaje: – Manipulować można każdym. W Polsce na razie trochę to przypomina “społeczeństwo ze Stepford”, parafrazując tytuł znanego filmu z Nicole Kidman. Jakby zmodyfikowano części z nas coś w mózgu, żeby tylko chcieć jeść, pić i dobrej rozrywki.

Tutaj wywiad z dr. Mirosławem Oczkosiem >>>

Miarą sprawności systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie nie powinno być samopoczucie wiceministra sprawiedliwości, tylko poczucie bezpieczeństwa osób doznających przemocy. Jak pani zapyta takie osoby, czy one uważają, czy państwo polskie zapewnia im bezpieczeństwo i właściwą reakcję, to śmiem twierdzić, że odpowiedź będzie zupełnie inna – tłumaczy dr Grzegorz Wrona, adwokat, certyfikowany specjalista i superwizor z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, autor komentarza do procedury Niebieskiej Karty, konsultant Warszawskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. O przemocy w rodzinie, konwencji stambulskiej i pytamy, czy jest nam potrzebna. – To, co jest charakterystyczne, to w jakich krajach UE kobiety deklarują, że nie doznają przemocy: to Bułgaria, Rumunia i Polska – mówi.

Rozmowa z dr. Grzegorzem Wroną >>>

Boją się Trzaska, bo da im do wiwatu

Żyjemy w realiach, które usprawiedliwiają, czasami nadmierne, stosowanie pewnych powiedzeń w języku potocznym. Ileż razy analizując nasze życie społeczne w trakcie mniej lub bardziej energetycznych rozmów użyliśmy stwierdzenia: „tego się nie da wymyślić”? Oto sztab wyborczy urzędującego prezydenta złożył, w trybie wyborczym, pozew przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

Nie ma w tej procedurze nic nadzwyczajnego. Po to została stworzona aby nieścisłości, kłamstwa, kłamstewka wyjaśniać jeszcze w trakcie trwającej kampanii. Chodzi o to aby wyborca znał prawdę o konkretnym kandydacie i aby to nie była prawda jego politycznych przeciwników. To co powyżej zdaje się być banalnie proste. Okazuje się, że nie u nas i nie dla wszystkich.

Tak więc sztab Andrzeja Dudy pozwał Trzaskowskiego za jego wypowiedź…jednak przedstawiciel tego sztabu poseł Krzysztof Sobolewski stwierdził, że: „nie powie w tym momencie o jaką wypowiedź konkretnie chodzi. – „Domagamy się sprostowania tej wypowiedzi i ukazania się tych sprostowań w mediach, w których one wybrzmiały

„Wszystkie dokumentu przekażemy do sztabu Rafała Trzaskowskiego. Czekamy teraz na decyzję sądu. Przypomnę, że musi ona zapaść w ciągu 24 godzin”– dodał Sobolewski.

Cezary Tomczyk z PO:” Nie wiem, o co chodzi. Ciężko obawiać się czegoś, o czym nie wiemy”.

Rafał Trzaskowski: „Kolejne kuriozum. Rządzący składają pozew, nie mówią czego dotyczy. Pierwszy raz widzę coś takiego. To świadczy tylko o tym, jaki chaos panuje w ich szeregach. Jeżeli rząd składa pozew nie informując dziennikarzy, nie mówiąc o nas, czego on dotyczy, to jest to tylko kolejne świadectwo ich słabości” – czytamy na wp.pl

Jeśli więc w najbliższym czasie będziecie bliscy użycia sformułowania: ”tego się nie da wymyślić” to zastanówcie się, proszę czy właśnie nie palnęliście głupstwa.

Tolerowanie „zdradzieckich mord” czy „chamskiej hołoty” doprowadziło do sytuacji, że politycy PiS mówią dziś publicznie, że niektórzy ludzie nie są ludźmi i że nie są „normalni”.

Tylko w ciągu ostatniego tygodnia TVP, usiłując zaszkodzić opozycji i pomóc w kampanii Andrzejowi Dudzie, zdążyła zaatakować stowarzyszenie skupiające powstańców warszawskich, które stanęło w obronie poniżanych osób LGBT, przypuścić antysemicki atak na Rafała Trzaskowskiego, sugerując, że sprzyja roszczeniom żydowskim i dopuścić się szczytów absurdalnej propagandy, przykrywając jego konferencję dotyczącą bezpieczeństwa państwa i zapowiedź postawienia Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu „zarzutem”, że dwa lata temu kupił na bazarku dżem.

Felieton Elizy Michalik >>>

Zebrało się jedenastu panów, większość o nader przeciętnej inteligencji, jedni czarujący, inni narcystyczni, jedni rozsądni inni szaleni.

Reżyserem debaty prezydenckiej, której roboczy tytuł brzmiał „Jak dowalić Trzaskowskiemu” był zapewne wielki mózg pisowskiej propagandy Jacek Kurski. Jednak jego „wielkość” zamknęła się w horyzontach wyznaczonych przez monotonię nic nie znaczących tematów, które PiS traktuje jako swoją kartę przetargową.

Felieton prof. Magdaleny Środy >>>

Dla prezesa najpiękniejsza to Polska byłaby wtedy, gdyby była też wolna od Żydów, masonów, cyklistów, wegan i całej opozycji, od prawa do lewa.

Kampanijny wątek „obrony tradycyjnej rodziny przed ideologią LGBT”, jaki się pojawił w kampanii prezydenta Dudy, tak – równie nagle – gdzieś przepadł. Według złośliwych komentarzy to skutek interwencji zza oceanu, choć ambasador wystosowała w tej sprawie dyplomatyczne dementi.

Felieton Bożeny Chlabicz-Polak >>>