Tag: Mariusz Błaszczak
Moradziecki
Ryszard Terlecki pytany przez polskatimes.pl, czy przy okazji odejścia z rządu Jarosława Kaczyńskiego szykuje się większa rekonstrukcja rządu, stwierdził, że nie zanosi się na to. Ocenił też, że szef MON Mariusz Błaszczak jest naturalnym kandydatem na wicepremiera.
Więcej o Błaszczaku, szweju w każdym calu >>>
PiS obnażone w swoim zakłamaniu
„Jeżeli Rosjanie zdominują Ukrainę – zaczną ją okupować lub uczynią z niej większą Białoruś – wszyscy znajdziemy się w trudnym położeniu”. Dr Derek Averre, ekspert od rosyjskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, w OKO.press ostrzega przed konsekwencjami zwycięstwa Putina.
Więcej o tym, czy grozi nam wojna atomowa >>>
Putinizacja
Trzy teksty Waldemara Mystkowskiego z października 2018 roku. Co z nich wynika? Putinizacja. Że też dajemy się orżnąć i nie wysyłamy ich #IdiNaChuj.
To bynajmniej nie jest śmieszne. Polska wypisuje się z obowiązującego prawa w Unii Europejskiej, drobnymi kroczkami jesteśmy z niej wyprowadzani, rzec można: bezboleśnie. Na Radzie UE przyjmowany był roczny raport dotyczący kwestii praw człowieka. Reprezentujący Polskę zastępca Zbigniewa Ziobry Łukasz Piebiak zablokował dokument. Zgłosił do niego weto ze względu, iż była mowa o obronie praw mniejszości seksualnych.
Stanowisko PiS polegało w tym wypadku na wykręcie – mianowicie domagano się ujęcia w raporcie obrony praw katolików. W głosowaniu padł słynny już wynik 1:27. Instytucje unijne nauczyły się obchodzić szerokim łukiem „chorego człowieka Europy”. Raport po prostu został opublikowany jako raport prezydencji Rady, którą w tym półroczu sprawuje Austria.
Trzy teksty z 2018 roku >>>
Nastąpiło wzmocnienie i skonsolidowanie nie tylko sojuszy i przymierzy zachodniego świata, lecz także zachodniej cywilizacji. Tej samej, którą nie tylko putinowska, ale i pisowska władza krytykowała, dezawuowała, kwestionowała, którą wyśmiewała i z której szydziła – pisze Janusz A. Majcherek.
Esej Janusza A. Majcherka >>>
Marzec Putina
Armia rosyjska intensyfikuje swoje działania i na tej podstawie można stwierdzić, że działania Rosji na Ukrainie przybiorą taki sam charakter jak w Syrii. To znaczy niszczenie miast, walka o każdy dom w celu uzyskania zwycięstwa nie tyle militarnego, co politycznego. W obecnej sytuacji, jak napisał Michael Kofman: „The war’s stand ugly”, zobaczymy wiele przykrych rzeczy, ponieważ Rosja musi dla wewnętrznych korzyści uzyskać powodzenie.
Rozmowa z Markiem Meissnerem, dziennikarzem gospodarczym i analitykiem militarnym o konflikcie na Ukrainie >>>
Partia Jarosława Kaczyńskiego przeprowadza teraz być może największą swoją rozgrywkę w obu kadencjach, wystarczy czytać i słuchać, co o tym mówią.
Mariusz Janicki o tym, jak PiS kolejny raz chce orżnąć Polaków >>>
Głupcze, Konstytucja!
Pracownia IBRiS zadała Polakom pytanie dotyczące przygotowania polskiej armii na wypadek konfliktu zbrojnego. Respondenci nie wierzą w polskie siły zbrojne.
Więcej o zniszczeniu Wojska Polskiego >>>
— Premier Morawiecki jest od tego, aby słuchać tego, co mówią jego szefowie. Politycy z Nowogrodzkiej mają zaś słuchać tego, co społeczeństwo mówi. Po co mamy posłów, partie polityczne, po co premier, gdy o wszystkim miałby decydować minister finansów? Kompletnie bez sensu —powiedział w rozmowie z “Rzeczpospolitą” były szef resortu finansów Tadeusz Kościński.
Były minister finansów puszcza farbę, jakich pokraków mamy u władzy >>>
PiS czeka na wojnę
Ujawniony przez dziennikarzy Radia Zet „raport” o stanie polskiej armii więcej nowego niż o niej mówi o stanie ministerstwa obrony. Osoba z kierownictwa resortu zdecydowała się w praktyce na oskarżenie polityki własnego obozu politycznego.
Nie twierdzę, że wojna się rozleje na Europę. Twierdzę, że zagrożenie bezpośrednie dla krajów sąsiadujących z Ukrainą, z Federacją Rosyjską, będzie nie tylko wyimaginowane, ale będzie wręcz realne – powiedział na antenie Polsat News gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Wojskowy w mocny sposób skomentował doniesienia Radia ZET o raporcie, według którego „armia nie jest zdolna do przeprowadzenia nawet niewielkiej operacji obronnej”.
Więcej o tym, jak Polska została bez obronności >>>
Zmarł Daniel Passent, wybitny felietonista, autor książek, publicysta związany zawodowo od lat 60. z tygodnikiem „Polityka”, ostatnio także z radiem TOK FM. W latach 90. był ambasadorem w Chile. Miał 83 lata.
Więcej o żegnaniu Daniela Passenta >>>
Zwyciężymy
Po Konferencji prasowej #PorozumienieDlaPraworzadności oświadczenie z 5 punktami postulatów legislacyjnych PdP
Na szalecie miejskim w Toruniu przez kilka dni wisiała tabliczka, która została ucharakteryzowana w taki sposób, by “upamiętnić” ważne wydarzenie, jakim miała być wizyta Jarosława Kaczyńskiego w tym regionie. Po wczytaniu się w treść można jednak wywnioskować, że ktoś powiesił ją po to, by zakpić z prezesa PiS. W końcu zareagowały też władze Torunia.
Więcej o Wielkim Szaletowym Kaczyńskim >>>
List Szwejgierta do ministra (kryminalisty) Mariusza Kamińskiego ws. Pegasusa >>>
Śmierć Kaczyńskiej ważniejsza niż 100 tysięcy ofiar covidu-19
„W Polsce nie było jeszcze wycieku danych na taką skalę. Wschodnia flanka NATO została skompromitowana. Eksperci mają niepokojące podejrzenie” – pisze Philipp Fritz w „Die Welt”.
Więcej o gigantycznym wycieku z MON >>>
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości pojechał do Starachowic, gdzie od lat w rocznicę śmierci jego matki odbywa się msza w jej intencji. Po mszy przed kościołem Jarosław Kaczyński mówił m.in. o konieczności pielęgnowania tradycji i polskiego patriotyzmu. Podkreślał także związek Kościoła z polską tożsamością. W czasie jego przemówienia z tłumu słychać było wówczas krzyki protestujących: “Wolna Polska, wolna Polska!”.
Kaczyński, to są ofiary Twojego i twych podwładnych rządzenia. Wszystkie śmierci z powodu pandemii, których można byłoby uniknąć, gdyby nie twój i wasz paranoiczny wręcz strach o utratę władzy, Ciebie i Was oskarżają. Rządzicie na górze trupów.
Więcej o trupiej polityce Kaczyńskiego >>>
Bankster od miski ryżu napuszcza na polskie elity. Taki zgniłek
Doszło do gigantycznego wycieku danych dotyczących polskiego wojska. Chodzi o bazę zasobów armii. – Jestem przerażony – mówi anonimowo jeden z oficerów.
Więcej o gigantycznym wycieku danych polskiej armii, wszak ministerem obrony jest prawdziwy szweja Błaszczak >>>
Większość członków Rady Medycznej przy premierze powiedziało dość. Aż trzynaście z siedemnastu osób złożyło dymisję z z doradzania rządowi w sprawie pandemii COVID-19.
Więcej o tym, dlaczego pisowski rząd nie walczy z pandemią >>>
Prawie każdy z posłów PiS-u, z którymi rozmawiałem, uważa, że był podsłuchiwany Pegasusem i że był gromadzony na niego materiał. To powoduje, że zaufanie, a co za tym idzie stabilność została utracona – mówi mec. Roman Giertych, adwokat. – Przyznam, że szykuję się na wybory, myślę bardziej o Senacie, niż Sejmie. Chciałbym, aby Senat wziął większą odpowiedzialność za kontrolę nad prokuraturą i tak bym widział swoją rolę; jako osobę, która w ramach Senatu buduje niezależną prokuraturę – dodaje.
Rozmowa z Romanem Giertychem >>>
Pisowski klincz, za który zapłaci Polska
Więcej o śpiącym Kaczyńskim na własnej konferencji prasowej >>>
Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak ogłosili, że będą budować wielką i dobrze uzbrojoną armię, która ma mieć „potężną siłę odstraszającą”. Przez szkolenie wojskowe przejdą tysiące ludzi – bo znaleziono na to sposób.
Więcej o szwejowej ustawie >>>
Trzymam kciuki, aby udało się teraz, bo ta zmiana jest potrzebna, tylko nie w taki sposób, jak to zostało przedstawione i zapowiedziane – ocenia ustawę o obronie ojczyzny gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. I dodaje: – Nie ma głosów ekspertów, nie odbyła się żadna debata publiczna nad projektem zmian. Nie myślę nawet o środowisku ekspertów, w którym ja się obracam, ale sądzę, że środowisko eksperckie bliskie rządowi także nie było w to zaangażowane. Tak się nie przygotowuje tego typu decyzji ogólnopaństwowych.
Rozmowa z gen. Stanisławem Koziejem >>>
Jeśli po 6 latach prezes #Kaczyński budzi się do tego, że trzeba się zająć wojskiem to jest to podszyte propagandą i chęcią pokazania, że po roku jednak prezes coś zrobił.