W Niemczech powstaje właśnie nowy rząd. Po raz pierwszy od kilkunastu lat nie z Angelą Merkel jako kanclerzem. Nowy gabinet Olafa Scholza może okazać się ciężkim orzechem do zgryzienia dla rządu PiS.
Więcej o Niemcach, które nie będą tolerowały zamordyzmu Kaczyńskiego, bo znają faszyzm >>>
Dla rządu najważniejsze jest utrzymać się u władzy. Ci, co umierają, już nie są dla nich istotni, bo nie będą głosować. Ich interesują posłowie – antyszczepionkowcy w Sejmie, bo potrzebują ich do większości i gdyby rząd chciał wprowadzać jakieś restrykcje, to mógłby im podpaść. Rząd boi się też Konfederacji, która odbiera mu elektorat prawicowy. Z tym liczy się rząd, a nie z większością de facto społeczeństwa, która się zaszczepiła – mówi Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. I dodaje: – Ta cała sytuacja skłania do zmiany oceny siły pana prezesa Kaczyńskiego. Nie mówmy o nim, że jest autokratą, bo najwyraźniej nie jest. Jest miotany w czasie sztormu, który wywołała sytuacja polityczna, i próbuje wylewać wodę z łódki, ale najwyraźniej jest już ona tak rozchybotana, że tonie. To już nie jest ten Kaczyński, który był jeszcze 2-3 lata temu.
Kmicic z chesterfieldem 
Reblogged this on McCleofas i skomentował(a):
Boją się szczepionki, ale nie boją się rozmaitych specyfików na odchudzanie, garściami łykanych suplementów diety i wszelkiego rodzaju „dragów”, że o trunkach nie wspomnę. Kiedy zachorują, to kurować będą się wybielaczem albo ziółkami od „certyfikowanej i dyplomowanej” szeptuchy.