PiS idzie po TVN

Władza chce zabić stację TV, której nie lubi. Ujarzmienie wymiaru sprawiedliwości się nie do końca powiodło, bo sędziowie mają możliwość stawiania oporu i z tej możliwości korzystają. Zabicie wolnych mediów jest prostsze – kilku posłów partii władzy udaje, że napisało ustawę, potem urzędnicy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji udadzą, że podejmują decyzję. Razem wykonają egzekucję na biznesie, który w zderzeniu z machiną władzy żadnych szans nie ma.

Więcej o likwidowaniu TVN >>>

W trakcie wczorajszych obrad Sejmu doszło do niezwykłej awantury. Zaczęło się od prośby Sławomira Nitrasa skierowanej do prowadzącej obrady marszałek Elżbiety Witek o umożliwienie mu złożenia formalnego wniosku. Zdaniem marszałek było to niezgodne z regulaminem.

Ja mam ważną sprawę formalną. CBA zatrzymuje ludzi w sprawie marszałka Sejmu – powiedział poseł KO. W odpowiedzi  Witek zaprosiła go do swojego gabinetu. „Nie jestem pani asystentem, ja mam prawo złożyć wniosek formalny”- kontynuował Nitras.

Więcej o niepokornym pośle Sławomirze Nitrasie >>>

To z lewicy słychać te trywialne i infantylne zdania, że Tusk już był, że to powrót do przeszłości, że będzie wojna domowa… Jakby nie dorośli do obecnego wyzwania. To powiedzenie Piłsudskiego, że „wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić”, idealnie do nich wszystkich pasuje – mówi były premier, Leszek Miller, obecnie eurodeputowany. I dodaje: – Myślę, że PiS zrobi wszystko, żeby stłamsić i zniechęcić Tuska do uprawiania polityki, bo nie ma w Polsce żadnego innego polityka, którego Kaczyński i PiS boją się bardziej. Gwałtowność tego ataku tylko to potwierdza. Zatem gwarancji nie ma, ale ma spore szanse. Najpierw musi jednak umocnić swoją partię, potem przekonać liderów innych ugrupowań, aby zawarli sojusz wyborczy, a potem w atrakcyjny sposób, startując w wyborach parlamentarnych, wygrać i odebrać władzę PiS-owi.

„Kury wam szczać prowadzać, a nie politykę robić” – zacytował pan niedawno Piłsudskiego, odnosząc się do reakcji niektórych liderów opozycji na powrót Tuska. Dlaczego?
Część liderów rozumie, co się dzieje, ale nie brakuje też głosów tzw. przestrasznych, których najwięcej jest niestety w mojej dawnej formacji, czyli w Lewicy, co mnie zdumiewa i jednocześnie frustruje. Pojawienie się Tuska spowodowało, że spora część z polityków opozycji uznała się za niepotrzebnych i zbędnych. To będzie Tuskowi towarzyszyło już do końca tej wielkiej próby.

Natomiast jeżeli opozycja zrozumie, że nie można się przyzwyczaić do istniejącego stanu rzeczy, gdzie nie ma w Polsce normalnego sporu politycznego, tylko jest spór natury cywilizacyjnej, to już będzie połowa sukcesu. Do tego pan Kaczyński zapisał siebie, a co za tym idzie i Polskę, do nowej międzynarodówki, gdzie jest Salvini, pani Le Pen, Orbán, czyli międzynarodówki obliczonej na rozbicie UE, a część tych partii kultywuje czy z sentymentem odwołuje się do ruchów faszystowskich. To, że Polska jest w tym gronie, jest czymś niepojętnym.

Wiele znaków wskazuje, że w machinie PiS-u coś się zacięło. Czy PiS przestaje pachnieć władzą, jak pan kiedyś stwierdził?
Dalej pachnie władzą i nie warto dać się nabrać tej uchwale sanacyjnej. Być może Kaczyński zauważył, że rozkradanie naszego państwa, ten nepotyzm, bezczelność w kradzieży, przekracza już pułap społecznej akceptowalności i stąd ta uchwała. Oczywiście te wszystkie wprowadzone wyjątki spowodują, że jej stosowanie będzie śladowe.

Wywiad z Leszkiem Millerem >>>

2 myśli na temat “PiS idzie po TVN”

  1. Reblogged this on McCleofas i skomentował(a):
    PiS przegra wojnę o TVN z Jankesami, ale to Polska traci na prestiżu, na wszystkim, czego się dotknie Kaczyński. To antyMidas, wszystko zamienia w ruinę.

Dodaj komentarz